My Chemical Romance na OWF! <3
Przypuszczałam, że pojawią się w tym roku w kraju, ale obstawiałam, że na CLMF. Ale w sumie dla mnie lepiej, bo pierwszego dnia na Orange nie było dotychczas wykonawcy, który jakoś szczególnie by mnie zainteresował. A teraz mam MCR i będzie się przy czym bawić. Cudownie, to już kolejna sentymentalna podróż tego lata. I dalej trochę nie ogarniam, tym bardziej mając na uwadze to, że przed 5 laty była to kapela, której słuchałam całą dobę, dzięki nim poznałam masę wspaniałych ludzi, a niektórzy z nich są do dziś moimi przyjaciółmi. I w sumie to zobaczę się z niektórymi na ich koncercie :) Aż chyba wezmę i poszukam mojego hot 13 opowiadania o Franku <3
Lato będzie zajebiste <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz